piątek, 12 maja 2017

Wielkie zawieszanie pociągów sprzed półtorej dekady

Początek XXI wieku to niestabilny okres, jeśli chodzi o połączenia kolejowe, których regularnie ubywało. Stan ten trwał już od początków lat 90-tych XX wieku. Licznie zamykane fabryki i zakłady pracy, coraz to popularniejsze samochody oraz wkroczenie prywatnych przewoźników, spowodowało odpływ podróżnych z pociągów, które  pokazywały się na torach coraz to rzadziej. Dlatego wówczas wiele połączeń kolejowych stanęło pod znakiem zapytania. Na odstrzał wówczas znalazły się linie kolejowe: Bielsko-Biała Główna - Kalwaria, Żywiec - Sucha Beskidzka, Wadowice - Trzebinia i Chabówka - Nowy Sącz. W szczególnym wypadku chciano nawet zawiesić połączenia z Krakowa do Zakopanego. Wcześniej, bo w kwietniu 2000 roku zawieszono kursowanie pociągów z Krakowa, do Wieliczki, lecz dwa miesiące później połączenia przywrócono. Ale nad linią do Wieliczki dalej wisiała groźba zamknięcia, która ostatecznie się nie spełniła. Ale powracając na nasze podwórko. 24 czerwca 2000 roku znikają pociągi z Kalwarii Zebrzydowskiej do Wadowic. Po licznych protestach mieszkańców i samorządowców pociągi wracają na ten odcinek jeszcze we wrześniu tego samego roku. Ale to jeszcze nie był koniec...

We wrześniu 2002 roku PKP ogłosiło, że od 1 października znikną połączenia kolejowe na odcinkach: Bielsko-Biała Główna - Kalwaria, Żywiec - Sucha Beskidzka, Wadowice - Trzebinia i Chabówka - Nowy Sącz. Rozpoczęła się walka niektórych samorządowców o utrzymanie połączeń kolejowych. Sprawę dodatkowo pochłaniał konflikt Marszałka Województwa Małopolskiego i PKP. Wkrótce zostaje wyznaczona nowa data: 7 października 2002 roku. Na kilka dni przed tą datą kolejarze wycofują się z zawieszenia ruchu na odcinkach z Żywca do Suchej Beskidzkiej oraz z Bielska-Białej do Kalwarii Zebrzydowskiej. Ale niestety, 7 października 2002 znikają pociągi z trasy: Wadowice - Trzebinia oraz Chabówka - Nowy Sącz. Przy okazji tego samego dnia w innej części województwa znikają pociągi na odcinku Jaworzno - Bukowno. 

Jak dalej potoczyła się historia? Nie dla wszystkich linii "po kolei".  

Na odcinku z Wadowic do Trzebini już nigdy nie pokazały się pociągi pasażerskie. Obecnie linia w większości zarasta gęstą trawą oraz drzewami. Jest także częściowo porozkradana.

Na odcinek Chabówka - Nowy Sącz pociągi pasażerskie powróciły w grudniu, lecz ostatecznie zniknęły cztery lata później. Obecnie kursują tędy pociągi retro, uruchamiane głównie l letnim sezonie.

Linia Bielsko-Biała Główna - Kalwaria miała dużo szczęścia. Po kilkuletnim okresie niepewności już nic nie wskazuję na to, żeby pociągi zniknęły z trasy. Obecnie linia czeka na remont.

Na odcinku z Żywca do Suchej Beskidzkiej po raz pierwszy połączenia zawieszono w 2010 roku. Później połączenia pojawiały się i znikały. Obecnie kursują weekendowe pociągi pasażerskie. Wszystko wskazuję na to, że będzie już tylko lepiej. Linia również czeka na remont.

Odcinkiem z Jaworzna do Bukowna w latach 2007 - 2009 kursował pociąg TLK Augustyn Kordecki. Obecnie kursują tylko pociągi towarowe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz