piątek, 10 czerwca 2016

Jak w latach 90 planowano zorganizować Przystanek Woodstock w Beskidach

 
Przystanek Woodstock obecnie jest jedną, z największych imprez w Polsce, przyciągających młodych ludzi do Kostrzyna nad Odrą. Pierwsza edycja festiwalu odbyła się w Czymanowie, w 1995 roku. Rok później festiwal zorganizowano w Szczecinie – Dąbiu. W 1997 Trzecią edycją zorganizowano w Żarach, lecz pierwotnie planowano ją zorganizować … w Międzybrodziu Żywieckim.
W marcu 1997 roku  Jerzy Owsiak rozpoczął poszukiwanie miejsca na Trzecią Edycję Przystanku Woodstock. Impreza wówczas przyciągała ok. 30 – 40 tyś. ludzi (obecnie impreza przyciąga nawet 750 tyś. ludzi) Jurek Owsiak  trafił, wówczas, za namową znajomych, do Międzybrodzia Żywieckiego. Owsiak wielokrotnie w tych okolicach przebywał. Dostrzegł w tym wielkim polu miejsce dla sceny i wielu namiotów. Areoklub Polski, który był właścicielem terenu wyraził zgodę na organizację festiwalu. Wówczas brakowało mu jednej zgody – radnych gminy Czernichów, do których należało Międzybrodzie Żywieckie. I tutaj spotkał się z niechęcią i sprzeciwem miejscowych radnych, ale o tym później. Owsiak wyznał, że do Międzybrodzia Żywieckiego ma przyjechać 15 – 20 tyś osób. Planował zorganizować imprezę w dniach 18 – 20 lipca. Stwierdził później w wywiadzie dla Kroniki Beskidzkiej że: „Międzybrodzie jest najpiękniejszym miejscem na ziemi” Ówczesny wójt Czernichowa Adam Kos (urzęduję do dzisiaj) widział w tej imprezie wielki potencjał turystyczny oraz promocję gminy, ale jednocześnie miał obawy co do bezpieczeństwa.  Jak sam później tłumaczył: „Nie ukrywam, że pokusa jest ogromna, ale ryzyko też wielkie”. Dalsze rozmowy postanowiona przeprowadzić po świętach Wielkanocnych. Mieszkańcy gminy myśleli podobnie, jak wójt.  Dwa tygodnie później, po Świętach wznowiono rozmowy. Odbyła się sesja rady gminy z półtoragodzinną dyskusją. Radni Czernichowa byli prawie jednomyślni. 15 głosów było przeciw organizowaniu festiwalu, jedna się wstrzymała od głosu. Radni jednomyślnie stwierdzili, że ze względów bezpieczeństwa nie wyrażają zgody na organizację Przystanku Woodstock w Międzybrodziu Żywieckim.  Uchwałę radnych przesłano do Warszawy. Organizatorzy byli rozczarowani brakiem zgody, na organizację festiwalu. Żeby było jeszcze ciekawiej wójt, po uchwaleniu braku zgody przez radnych, stanął po ich stronie: „Pokusa była Wielka. Zależy nam na promocji uroków gminy, lecz nie za wszelką cenę. Nieprzewidywalna liczba ludzi, stłoczona na terenie Szkoły Szybowcowej, byłaby jak puszka, mogąca w każdej chwili wybuchnąć”  - stwierdził w wywiadzie, dla Kroniki Beskidzkiej. Ostatecznie Jurek Owsiak zorganizował festiwal w Żarach, w których przebywał przez 6 lat, do roku 2003 (w roku 2000 koncert planowano w Lęborku, ostatecznie go odwołano) Później Koncerty organizował w Kostrzynie nad Odrą, gdzie przebywa do dziś. Przypomnijmy na koniec: w Żarach, przystanek ostatecznie odbył się tylko przez dwa dni 16 – 17 sierpień i zgromadził ok. 50 tyś. osób, czyli ok. 2,5 – 3 razy więcej ludzi, niż planowano w Międzybrodziu Żywieckim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz